sobota, 7 stycznia 2012

bo co mam napisać? że nie daję rady, że mam dość już tego pojeb*nego życia?!

Ola piszesz mi że:"nie warto tracić wiele dla takiego debila, który żałuje, że jest takim idiotom, ale za daleko na tym zaszedł, więc boi się zmiany."; "życie to jedyna rzecz, którą mamy, najcenniejsza rzecz. to, że mamy chwile załamania nie znaczy, że musimy tracić wiele, aż tak wiele. to, że jesteśmy załamani, nie oznacza, że musimy poświęcać skarbu !". czy życie to jest wiele? Nie, dla mnie nie. Dlaczego musimy tak cierpieć? z powodu złamanego serca, stracenia bliskich osób i wiele innych. Zawszę zastanawiałam się jak zareagują inni na wieść że mnie już nie ma. Czy będą się cieszyć, płakać, cierpieć. Jedno jest pewne.. osoby na których mi zależy często mają mnie gdzieś. Ale często czuję się tak jakby miało mnie tu nie być. Że jestem osobą, która powinna być w innym mieście, mieć innych znajomych, miejsc w których przesiaduję. Najlepszy na handrę jest spacer. Tak, on bardzo pomaga. Do tego jeszcze spacer w deszczu, rap w słuchawkach i....
Don't for get me..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz